Зарегистрироваться
Восстановить пароль
FAQ по входу

Fogelman Lejb. Warto żyć 2/2

  • Файл формата zip
  • размером 181,64 МБ
  • содержит документы форматов audio image
  • Добавлен пользователем
  • Описание отредактировано
Fogelman Lejb. Warto żyć 2/2
Wykonawca syntezator mowy, Agnieszka Ivona TTS. — 128 Kbps. — Czas trwania 06:33:41.
To najbardziej kolorowa opowieść o życiu, jaka ukazała się w Polsce. Bo też Lejb Fogleman to najbardziej kolorowy człowiek, który mieszka w Polsce. Urodził się w Legnicy w żydowskiej rodzinie, po antysemickiej nagonce w 1968 r. wyjechał do USA, tam skończył m. in. Harvard, został wziętym prawnikiem i w latach 90. wrócił do Warszawy. A po drodze zdarzyło się wiele, bardzo wiele.
Tak zaczyna swoje wspomnienie Lejb Fogelman: Dawno temu w Ameryce Ląduję na nowojorskim lotnisku. W hali przylotów kłębi się tłum oczekujących, a wśród nich tłusty, spocony ortodoksyjny Żyd. Rzuca się na mnie, obejmuje i oblewa łzami. Co chwilę wykrzykuje imię mojej mamy: Rojze! Rojze!, znowu przytula, chwyta mnie za policzki, dosłownie je wyrywa, wykrzykuje imiona żywych i zmarłych członków naszej rodziny, a po każdym imieniu coraz głośniej płacze. To wujek Jojne Chaim, brat mamy.
Obok niego stoi kobieta. Brzydka, chuda i skręcona niczym nawinięta na coś gumka. W dodatku widać, że musi golić sobie brodę. To ciotka Fradla. Na mnie patrzy podejrzliwie, co zrozumiałe, bo przybyła jeszcze jedna gęba do żywienia. Ale ciotka stara się ukryć niechęć, jestem przecież ostatnim Mohikaninem, ostatnim Fogelmanem wyrwanym z tamtego świata.
  • Чтобы скачать этот файл зарегистрируйтесь и/или войдите на сайт используя форму сверху.
  • Регистрация